Shine like a star, with a thousand scars. ZAWIESZONE
  • Reads 494
  • Votes 69
  • Parts 3
  • Reads 494
  • Votes 69
  • Parts 3
Ongoing, First published Jan 16, 2016
Tytuł: Shine like a star, with a thousand scars.
Gatunek: dramat, romans
Bohaterowie: Kim Jongin 23l., Oh Sehun 23l., Do Kyungsoo 24l., Kim Junmyeon 26l.
Pairing: Kaisoo, Sekai, Kyungsoo+Suho (Susoo[?])
Ostrzeżenia: miłość męsko-męska, wulgaryzmy

Opis: 
Minęły 4 lata od zerwania. Jongin pragnie pozbyć się jakichkolwiek uczuć, którymi darzył Kyungsoo. Gdy Kyungsoo ponownie pojawia się w życiu Kai'a, przydziela mu główną rolę w swoim krótkometrażowym filmie, równocześnie uświadamiając sobie, że popełnił wielki błąd zostawiając go.
All Rights Reserved
Sign up to add Shine like a star, with a thousand scars. ZAWIESZONE to your library and receive updates
or
#37sekai
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Obserwator cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
More than love || Pedri cover
Chico Dorado~~Lamine Yamal cover
♡~001x456~♡ cover
Moja Omega - Drarry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
online | newron cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."