Cześć ! Jestem Wiktoria, mam 18 lat i mieszkam sama... no cóż... w Kętach, na czwatym piętrze bloku mieszkalnego, piątym, jeżeli policzyć parter jako piętro. Uwielbiam opowieści o różnych magicznych rzeczach. I cóż... żyję wśród ludzi i potworów. Tiaa, to może wydawać się dziwne, ale okazuje się, że dawno temu ludzie wygnali ich do podziemi, a teraz ich rasa wydostała się na zewnątrz. Żyjemy w pokoju, nikt nie chce wszczynać wojny. Na szczęście.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Heja ! Jestem Sans. Sans szkielet. Nie powiem wam, ile mam lat, bo tak. Uwielbiam wkurzać żartami słownymi mojego brata, Papyrusa. Większość mojego dotychczasowego życia spędziłem w podziemnym miasteczku Snowdin, tam gdzie wiecznie pada śnieg. Bardzo dawno temu ludzie wypędzili nas z powierzchni Ziemii, ale teraz żyjemy z nimi w zgodzie. Nie mamy z bratem stałego mieszkania, dlatego prosimy ludzi o nocleg. Czasem musimy spać na zewnątrz, czasem nie. Ech... Dobrze przynajmniej, że nie ma wojny...
=======================================================================
Art na okładce nie należy do mnie.