JA I JACK GILINSKY
  • Reads 356
  • Votes 18
  • Parts 2
  • Reads 356
  • Votes 18
  • Parts 2
Ongoing, First published Jan 18, 2016
Hej, jestem Zoe. Mam 17 lat i zupełnie normalne życie typowej nastolatki-tak przynajmniej mi się wydaje.
Kiedy pewnego zwyczajnego dnia siedziałam na łóżku, zadzwonił do mnie Jack Gilinsky. Nie byliśmy razem, jednak byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Zawsze mogliśmy na siebie liczyć i mówić sobie wszystko, co nas gnębiło, cieszyło, a nawet po prostu opowiadać jak spędziliśmy dzień. Kiedy podniosłam słuchawkę Jack od razu się odezwał.
-Cześć Zoe, musimy porozmawiać Co ty na to, żebyśmy spotkali się jutro około 20 pod moim domem?-zapytał szybko chłopak.
-Yyy...Tak, jasne-odpowiedziałam niepewnie, bo zupełnie nie wiedziałam o co chodzi. Wydawało mi się, że w jego głosie bez problemu można było usłyszeć niepokój. Byłam już bardzo zmęczona, ponieważ był środek nocy. Pomyślałam, że przed snem obejrzę mój ulubiony film i zaraz potem się położę. Fakt, że są wakacje sprawiał, że chwilowo stawałam się szczęśliwsza.
-Kochanie wstawaj !- powiedziała głośno moja mama.
-Która godzina? - zapytałam zaspana.
-Już po dwunastej, chodź na śniadanie.-powiedziała mama wychodząc z pokoju.
Wstawając z łóżka omal się nie przewróciłam. Strasznie zakręciło mi się w głowie. Nie zważając na to, zbiegłam po schodach na dół. Już w połowie drogi poczułam pyszny zapach jajek i smażonego bekonu. Podczas śniadania prawie cały czas rozmyślałam o czym Jack chce mi powiedzieć i co było aż tak ważne, żeby musiał się ze mną umawiać, dzwoniąc w środku nocy ! 
Dzień minął mi bardzo szybko i kiedy spostrzegłam, że jest już po dziewiętnastej, przypomniałam sobie, że jestem umówiona na dwudziestą z Jackiem. W pośpiechu nałożyłam moje obcisłe czarne spodnie, białą koszulkę i czerwoną koszulę w kratę. Włosy związałam niedbale w koka. Był to tylko Jack, wiec nie musiałam jakoś niesamowicie wyglądać...
All Rights Reserved
Sign up to add JA I JACK GILINSKY to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
We don't want to be saved |ZOSTANIE WYDANE| by przeczytanaaa
57 parts Complete
,,𝐏𝐫𝐚𝐰𝐝𝐚̨ 𝐛𝐲ł𝐨 𝐭𝐨, 𝐳̇𝐞 𝐛𝐲𝐥𝐢𝐬́𝐦𝐲 𝐣𝐚𝐤 𝐝𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞. 𝐃𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞 𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚𝐣𝐚̨𝐜𝐞 𝐰 𝐬𝐨𝐛𝐢𝐞 𝐮𝐤𝐨𝐣𝐞𝐧𝐢𝐚'' Ruby po samobójczej śmierci ojca, zmuszona jest zamieszkać w domu swojej matki, z którą łączy ją skomplikowana relacja. Dziewczyna musi poradzić sobie z jej nową rodziną, w tym z przybranym bratem, który wbrew pozorom nie jest chodzącym ideałem. Luke Miler, mimo charyzmatycznego charakteru, ma poważne problemy z zapanowaniem nad emocjami. Chłopak z nieznanego jej powodu jest w stosunku do niej wyjątkowo zaborczy. Kiedy wszystko zaczyna się układać, a toksyczne zachowania Luke'a ustają, Ruby dowiaduje się o śmieci jednej z najbliższych jej osób. Chcąc na własną rękę dotrzeć na jej pogrzeb, kupuje za ostatnie pieniądze lot, dla siebie i przybranego brata. Jeszcze nie wiedząc, że chęć pożegnania się z najbliższym będzie kosztować ją tak wiele... Kiedy Ruby traci wszelką nadzieję na lepsze jutro, na jej drodze niespodziewanie staje Nathan. Nieznajomy, z którym może mieć więcej wspólnego, niż mogło się im z początku wydawać. ,,𝐒́𝐦𝐢𝐞𝐫𝐜́ 𝐧𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐣𝐞𝐝𝐲𝐧𝐚̨ 𝐮𝐜𝐢𝐞𝐜𝐳𝐤𝐚̨ 𝐨𝐝 𝐛𝐨́𝐥𝐮, 𝐑𝐮𝐛𝐲'' 1 miejsce w #życie (11.09.2024) 10 miejsce w #miłość (09.10.2023) NIE wyrażam zgody na kopiowanie fabuły książki, czy jej fragmentów!
You may also like
Slide 1 of 10
Rodzina Monet |Inna opowieść| cover
Twisted hate cover
Dziedzic Złamanych Dusz ZAKOŃCZONE cover
Córka Mafii | Część 1  cover
Pretty Madness  cover
We don't want to be saved |ZOSTANIE WYDANE| cover
Lucky Again cover
Brighton School II cover
RACE FOR THE FUTURE cover
You save me cover

Rodzina Monet |Inna opowieść|

67 parts Ongoing

Adrien Santan dowiaduje się od ojca, że ma siostrę która mieszkała z ich matką. Niestety kobieta postanowiła zostawić 17-letnią Olivie dla swojego nowego faceta. Olivie wprowadzi się do nich i to może się okazać się problemem. Dlaczego Ojciec Adriena nigdy mu o tym nie powiedział? Dlaczego będą z nią problemy? Zapraszam do czytania, aby dostać odpowiedzi na wszystkie wątpliwości.