Strażnicy Góry
  • Reads 118
  • Votes 12
  • Parts 8
  • Reads 118
  • Votes 12
  • Parts 8
Ongoing, First published Jan 22, 2016
Deszczowa noc - pomyślał - ten 1192r. jest strasznie deszczowy, no ale przynajmniej już widać światła gospody - przyspieszył. Po paru chwilach dotarł - "Gospoda pod Cerberem" niezbyt zachęcająca nazwa no ale co zrobić- pomyślał. Wszedł do izby w której było gwarno i duszno smród palonej fajki roznosił się wszędzie na ścianach wisiało wiele trofeów z wypraw broni i innych. Oprócz karczmarza nie zauważył nikogo spokojnego prócz elfa siedzącego z krasnoludem i pijących prawdopodobnie piwo. Podszedł do karczmarza zamawiając machnięciem ręki piwo i izbę na noc.
Chyba nie jestem jeszcze zmęczony-pomyślał-ruszając z kuflem zimnego piwa do stolika z krasnoludem i elfem.
Elf nosił malachitową tunikę, ciemne beżowe spodnie i skórzane buty. Krasnolud natomiast był ubrany dosyć jednolicie był ubrany w skórzaną kurtkę oraz buty jak i spodnie widać po nim że nie przykładał zbyt wielkiej uwagi do wyglądu
-Witajcie, można się przysiąść? - rzekł jak do starych przyjaciół
-Ano siadajcie sobie- burkną Krasnolud pociągając z kufla- o ile nie będziecie się drzeć jak reszta tej speluny która nazywa się karczmą
-Ciekawe...- rzekł Elf - Strasznie popularny ten wasz trunek choć wolę wino ,ale w sumie nie jest taki zły nawet dobre- odparł z uśmiechem
- Ja o wiele wolę nasz Krasnoludzki spirytus - wyszczerzył zęby w uśmiechu gdyż przypomniał sobie pewną historię z elfem- Ale elfom bym tego nie dawał, bo jeszcze przyjdzie wam sprzątać jego flaki z podłogi Hahaha...
A ty co lubisz sobie popić przyjacielu? - zapytał elf udając że nie słyszał przyjacielskiej uwagi
-Zależy od sytuacji- burkną zakapturzony męszczyzna
-Może byś zdjął kaptur? Wolę patrzeć w oczy ludziom, gdyż nie jestem do nich zbyt ufny- warkną już poddenerwowany krasnolud
-Tak to zrozumiałe- odparł człowiek i zdjął płaszcz miał opaloną twarz co świadczyło o licznych podróżach i pare blizn gdyby nie płasz
All Rights Reserved
Sign up to add Strażnicy Góry to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Demon Pact cover
Bliźniaki Herondale cover
Krwawy Książę cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Akademia Czarów cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
To deny the route cover
Węzęł krwi cover

Dziedzictwo Krwi {Hyunlix}

45 parts Ongoing

Cztery nacje, które żyją ukryte w cieniu ludzi od wieków: Wampiry, Wilkołaki, Syreny i Czarodzieje. Wszyscy kryją się za woalem normalności. Ale jest jedno miejsce, w którym nikt nic nie ukrywa i nie udaje. No może poza nowym uczniem drugiego roku- Lee Felixem. Szkoła Baltimore&Crew gdzie wysyła się młodzież z każdej nacji, to bezpieczna przystań dla magicznych. Oczywiście to tylko złudzenie, każdy doskonale wie jakie panują tu układy i hierarchie. No bo w miejscu gdzie wampiry i wilkołaki razem się uczą, nie może być przecież bezpieczne. Felix jako czarodziej ma jeszcze gorzej, ledwo posługuje się magią i uchodzi za samotnika. W szkole gdzie każdy z kimś trzyma to brak jakichkolwiek znajomości stawia cię w roli ofiary. A gdy już pierwszego dnia zadzierasz z wampirami, nie wróży nic dobrego. Tajemnica Felixa tak dobrze ukrywana przez lata ma szansę wyjść na jaw, a to za sprawą najgroźniejszego wampira w całej szkole Hwanga Hyunjina.