JEDNI MOTYWUJĄ SIĘ CYTATAMI A INNI ODLICZAJĄ DNI DO KOŃCA TYGODNIA. JA POSTANOWIŁAM NAPISAĆ MOTYWUJĄCE OPOWIADANIE. OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU SKRZECZĄCY BUDZIK DZWONI BARDZO WCZEŚNIE MI TEŻ NIGDY SIĘ NIECHCE WSTAĆ.A JAGBY POMYŚLEĆ ŻE BUDZIK TO ULUBIONA PIOSENKARKA CZEKAJĄCA NA SPOTKANIE Z TOBĄ.CO DZIENNIE TE SAME KANAPKI NA ŚNIADANIE , SZKOŁ [O CO ONA JESTCO ONA JEST SĄDE ŻKAŻDY UCZEŃ CODZIENNIE ZADAJE SOBIE TO PYTANIE.POMYŚLMY SZKOŁA TO TEŻ PRZYJACIELE WYGŁUPY WKURZANIE NAUCZYCIELI I WIELE NIE ZAPOMNIANYCH CHWI CO BY BYŁ GDYBY ZNIKNĘŁY. PO SZKOLE PRACA DOMOWA CZYLI NUDA I SZCZYT TOTALNEGO BESENSU.POMYŚL ŻE TĄ GŁUPOTĄ USZCZĘŚLIWIASZ WIELU LUDZI BO TAK JEST NAUCZYCIELE,RODZICE ,A NAWET DZIADKOWIW.WIĘC WARTO.A POTEM SEN I KOLRJNY NUDNY DZIRŃ POTEM SOBOTA, NIEDZIELA I ZNOWU KOŁO SIĘ KRĘCI.PAMIĘTAJ ŻE CZEKA SIĘ NA CHWILĘ, KTÓRA ZMIENI TO ŻYCIE WIĘC Z UŚMIECHEM WSTAŃCIE RANO I DZIAŁAJCIE BO WARTO.