Nowi zabójcy [Zakończone]
  • Reads 1,966
  • Votes 164
  • Parts 16
  • Reads 1,966
  • Votes 164
  • Parts 16
Complete, First published Jan 31, 2016
Kim jesteśmy zapytasz? Bardzo śmieszne że nie wiesz....słyszałeś o nas prawda? A no tak przecież nasze wymyślone przez ludzi historie się różnią... nazywają nas  "Nowymi zabójcami". Ale nie martw się możemy się zaprzyjaźnić...zaraz nie znasz mnie? Wybacz że się nie przedstawiłam jestem "Cieniem" przynajmniej tak mnie nazywacie. Ale tak naprawdę nazywam się...Eh..zapomniałam..ja nie mam imienia...
. Mówisz że jestem wysłannikiem Slendermana? Naprawdę mylisz się aż tak... nie słucham rozkazów...ja je wydaje. Moi przyjaciele chętnie cię poznają choć zaprowadzę cię... Nie chcesz się zaprzyjaźnić? Szkoda myślałam że jednak jesteś mądrzejszy. Twoja krew jest taka ładna może pomogę jej się uwolnić? Przykro mi przyjacielu musimy się pożegnać....
****************Autorka*********
Więc tak... będę tu mieszać wszystkie postacie jakie mi się spodobają ...
All Rights Reserved
Sign up to add Nowi zabójcy [Zakończone] to your library and receive updates
or
#454creepypasta
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Mafia| Minsung  cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Vegas || Mata cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
never say never [ OKI ] cover
Obserwator cover
syzyf | newron cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...