Żyłam jak zwykła nastolatka... do momentu. Do momentu w którym moje życie obrocilo się o 180°. Stałam się wamirem, krwiorzercą. Nie chce nim być ale co ja mogę zrobić? Tak wybrał los. Dawniej z chęcią bym umarła. Ale teraz? Z upływem czasu? zresztą sama nie wiem...