𝐁𝐞𝐳 𝐙𝐛𝐞𝐝𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐒𝐥𝐨𝐰 || Komisarz Alex
Historia ta, to opowieść o dwójce ludzi. Niby kompletnie sobie obcych, a jednak bliskich i tak bardzo do siebie podobnych. Trzymających się na dystans, mimo wzajemnego przyciągania. Chcąc, czy nie chcąc, ich drogi zawsze się krzyżują.
ON- samotny, walczący wciąż ze sobą, by jego emocje nie wzięły góry. Z pozoru zimny i niedostępny o ostrym języku, tak na prawdę skrywa w sobie ogrom miłości i złamane serce, które by uchronić się przed kolejnymi ciosami uzbroiło się w drut kolczasty.
ONA- z bagażem doświadczeń, niekoniecznie tych dobrych, decyduje się, w jeden dzień, by zostawić swoją ciepłą posadkę i przenieść się do kompletnie obcego miasta. Mając za sobą zdecydowanie same upadki w życiu miłosnym, nie dopuszcza się żadnych romansów, a wszystkich mężczyzn trzyma na zdecydowany dystans.
Opowieść o zazdrości, miłości, cierpieniu i przebaczeniu- emocjach, które każdy z nas posiada. O tym, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i musimy o tym pamiętać. O tym, jak w niektórych momentach życia brakuje nam słów, odpowiednich i adekwatnych. A przede wszystkim o tym, że nie wszystkie bajki muszą kończyć się „happy endem"... A aby taki koniec nastał, trzeba bardzo tego chcieć...
***
Oto oddaję w Wasze ręce moje kolejne opowiadanie z uniwersum serialu „Komisarz Alex". Z całego serca liczę, że spodoba się Wam i przyjmiecie je równie ciepło, jak moje pozostałe opowiadania ❤️
Miłego czytania!
Bielska 🤍
