Cześć , nazywam się Paulina I mam 12 lat. Nie miałam udanego dzieciństwa, dzieci mnie przezywały, biły, a rodzice i nauczyciele nie reagowali. Nie wiedziałam co zrobić, nie miałam do kogo się zwrócić , jednym słowem byłam sama....
Pewnego dnia siedziałam sobie w galerii, spotkałam moją dawną przyjaciółkę z dawnych lat
- Paulina czy to ty? - zapytała
- Tak - odpowiedziałam
- O matko, nie wiedziałam że spotkamy się w galerii - odpowiedziała zdziwiona
- Kasia jak dobrze Cię widzieć , co ty tutaj w ogóle robisz? - zapytałam
- Widzisz przyjechałam tutaj do wujka, na 2 tygodnie bo moi rodzice wyjechali - odparła Kasia
Gadałyśmy 2 godziny, zaczęło juz się robić ciemno , musiałam iść do domu.
Wracałam, trochę się bałam, ale pomijmy to.
Na szczęście doszłam do domu, ubrałam się w domowe ciuchy i poszłam do kuchni.
I zapytałam :
Tak to już koniec , mam nadzieję że się podoba :^^)
Do zobaczenia : ^^)