Wspaniałe Stulecie: Powrót Osmana
  • LECTURAS 11,097
  • Votos 827
  • Partes 29
  • LECTURAS 11,097
  • Votos 827
  • Partes 29
Continúa, Has publicado feb 20, 2016
Związek Jastrzębi nie może dłużej czekać. Sułtan Sulejman powoli traci zaufanie do swego pierworodnego syna, Mustafy. Przyszedł czas, by ruszyć do Stambułu...

W Amasyi zostaje utworzony tajny Związek Jastrębi, o którym istnieniu nie wie sam Mustafa. Jego członkowie mają jeden cel - posadzić księcia na tronie. Jednak mało kto spodziewa się, że jego przewodniczącymi są Jastrząb i sam... syn nieżyjącego Ibrahima paszy, Osman. Jego misja zmusza go do powrotu do Stambułu, do pałacu sułtana. Na drodze do sukcesu czyhają niebezpieczeństwa: złowroga sułtanka Hurrem i oddany jej Rustem pasza, ale nie brakuje i sprzymierzeńców: siostry Osmana - Huricihan, księcia Bayezida, Cihangira, sułtanki Fatmy oraz Yahyi. Lecz w miejscu takim jak urokliwy Stambuł łatwo się zakochać...
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir Wspaniałe Stulecie: Powrót Osmana a tu biblioteca y recibir actualizaciones
or
#9stambuł
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Obserwator cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Mafia| Minsung  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Ostatni raz cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Saga Mistrzów  cover

Boys Don't Cry

72 Partes Continúa

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."