Opowiadanie o marzeniach, dąrzeniu do celu i wytrwałości. Kath w przyszłości chciałaby zostać zawodową tancerką i choreografką. Przyjeżdża do swojego ojca do Korei, jak co roku, starając się spędzać z nim czas, a jednocześnie również przygotowywać się do turnieju tanecznego. Na swojej drodze spotyka chłopaka, który twierdzi, że potrzebuje choreografki dla swojego zespołu. Idole sceptycznie podchodzą zarówno do dziewczyny, jak i jej umiejętności. Czy Kath uda się przekonać do siebie zespół? Jak pójdą jej przygotowania do turnieju? Czy uda jej się spełnić swoje marzenia, a może posłucha ojca i porzuci taniec? *** -Jak się nazywasz? - spytał. - Mów mi Kath. - Jak? - K.A.T.H - przeliterowałam. - A! CAT! I tak zostałam kotem.All Rights Reserved