Jeden dzień w roku jest odmienny niż wszystkie. Wtedy wszelkiego rodzaju wróżki, wampiry, wilkołaki i inne nadnaturalne istoty wychodzą na ulice i krążą pomiędzy ludźmi. Niektórzy zwą to święto Halloween albo Noc Duchów. Ale tylko jedna istota tego dnia jest prawdziwa. A mianowicie... dynia. Jack O'Latern, znany niektórym z historii, jest niewidzialny. Jego jedynym zajęciem jest wymyślanie kawałów, aby urozmaicić następne Halloween. Jednak z roku na rok jego dowcipy są coraz bardziej odważne. Aż któregoś dnia wycina numer samym Strażnikom. Słudzy Księżyca tracą już do niego cierpliwość i chcą go odnaleźć, żeby dać mu nauczkę. Ale co jeśli Jack to nie Jack, a... Jackie? ~*~ W tworzeniu pomagała (do rozdziału 8) Szaudia04 :) Okładka także jest jej autorstwa #843 miejsce w kategorii Opowiadanie 04.03.2016 #108 miejsce w kategorii Opowiadanie 28.02.2017All Rights Reserved