" - Mogę sobie nie poradzić - powiedziałam szczerze. Uśmiechnął się delikatnie. - A myślisz, że wezwałbym cię tutaj gdybym nie był pewien twoich umiejętności? Jesteś już gotowa, aniołku. - Ale jeśli... - Musisz sobie poradzić. Osoba, do której chcę cię przydzielić będzie miała dość ciężką młodość. [...] Będzie cię potrzebowała, Alex. Więc musisz dać radę..."