Adrien i Marinette żyją w swoich własnych światach, wypełnionych ich własnymi problemami, bólami, stratami...
Muszą jednak porzucić je w chwili, gdy światu zaczyna grozić niebezpieczeństwo. Poświęcają wszystko... Dosłownie wszystko, całych siebie, a czasem nawet swoje życie...
Czy jesteś w stanie podążać za nimi podczas ich walki? Potrafisz również pozostawić wszystkie przyziemne sprawy, aby tylko raz jeszcze dostrzec zachwycone uśmiechy ludzi, którzy cię otaczają? Aby mieć pewność, że nic już nie zagraża żadnej z duszyczek tych wszystkich wciąż niezapoznanych ze światem dzieciątek?
--------------------------------------------------------------------------------
Dosyć długo zajęło mi przełamanie się by coś napisać. Uprzedzem, że to nie będą same przyjemne, pełne miłości opowiadania. Sama jeszcze nie wiem czy umieszczę tu tylko one - shot'y czy też jakąś historie.
W każdym razie, zapraszam każdego fana LadyNoir czy Adrienette do zagłębienia się w świat mojej wyobraźni.
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam