Obiecuję Ci.
  • Reads 145
  • Votes 4
  • Parts 5
  • Reads 145
  • Votes 4
  • Parts 5
Ongoing, First published Feb 29, 2016
Hejkaaaa:)
Mam dla Was nowe opowiadanie,możliwe,że lepsze niż tamte,ale to sami ocenicie.;)
Miłego czytania!
.
.
.
.
Czy sądzisz,że nienawiść budowana od zawsze przez stereotypy,bądź wpojone zasady zastąpi inne uczucie?A może czy znikną wszelkie przestrogi i wszystko zacznie się od nowa?
Zapraszam na opowiadanie pt.Obiecuję Ci.
;)
All Rights Reserved
Sign up to add Obiecuję Ci. to your library and receive updates
or
#39wizard
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
syzyf | newron cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
♡~001x456~♡ cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Newron333 cover
Often | Héctor Fort  cover
Obserwator cover

Twoje Serce - Newron

36 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...