Biały Koń
  • Reads 258
  • Votes 30
  • Parts 8
  • Reads 258
  • Votes 30
  • Parts 8
Ongoing, First published Mar 04, 2016
Z okładki spojrzał na mnie cudowny, biały koń. Wierzchowiec miał zmierzwioną grzywę i ogon. Był piękny, wymarzony...
All Rights Reserved
Sign up to add Biały Koń to your library and receive updates
or
#169psychiatryk
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Notas en español cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
Obserwator cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Mafia| Minsung  cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."