Szła samotnie wpatrując się w wystawki świąteczne i nucąc kolędy. Rozkoszowała się muskającymi jej twarz płatkami śniegu oraz zapachem pierników i innych smakołyków drażniących jej nozdrza. Rosalie nie wracała do pustego domu w którym odbijało głuche echo, w którym zostały tylko wspomnienia... Opowiadanie autorskieAll Rights Reserved