Huncwoci i Ruda Furia
  • Reads 9,322
  • Votes 734
  • Parts 15
  • Reads 9,322
  • Votes 734
  • Parts 15
Ongoing, First published Mar 06, 2016
Istnieje wiele opowieści o Huncwotach i o tym jak James zdobył Lily. Wszystkie są praktycznie takie same; Lily nie nawidzi Pottera, a potem się w nim tak po prostu zakochuje. 
To nie będzie zwykły FanFiction, taki jak wszystkie. 
Huncwoci i Lily zaczynają siódmy, ostatni rok w Hogwarcie.

Co się tak naprawdę zdarzyło, że Lily pokochała Jamesa? 
I dlaczego go nie nawidziła?
 Czy to napewno chodziło o to tradycyjne zdanie "Evans umówisz się ze mną"?
Czy Potter na pewno nie robił sobie z niej żartów?
Czy Regulus Black, był typowym Ślizgonem?
Czy największy casanova Hogwartu Syriusz Black kiedyś się zakochał?
Co skłoniło Glizdogona do odejścia od przyjaciół?
Czy to będzie normalny (tak jak wszystkie) kolejny rok w Hogwarcie?

Odpowiedź na ostatnie z tych pytań brzmi NIE. 
Dlaczego?
Przekonaj się sam!
Zapraszam do czytania :*
All Rights Reserved
Sign up to add Huncwoci i Ruda Furia to your library and receive updates
or
#10ruda
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
♡~001x456~♡ cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Often | Héctor Fort  cover
Obserwator cover
Newron333 cover
syzyf | newron cover

Twoje Serce - Newron

36 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...