Uwielbiam jego uśmiech,jak Jego delikatne malinowe usta się unoszą do góry, jak jego ciemno niebieskie oczy przyglądają się lecz nigdy na mnie, Jak jego włosy unoszą się pod wpływem wiatru i przeczesuję palcami, widzieć przed sobą jego sylwetkę, do końca bede pamietać jak on uniósł kącik ust kiedy podałam mu długopis który szukał, dotykałam tego czego on używał, Uwielbiam patrzeć gdy rozmawia jest taki szczęśliwy, a jego szczęście to moje, nigdy nie zamieniłam z nim wielu słów ale słuchać jego głos to jakby usłyszeć anielski głos coś co jest po prostu za idealne ale i za rzeczywiste. Tylko on jest mi potrzebny nikt więcej.