Nadal pamiętał ten jej pełen radości śmiech, oczy, które zawsze pozostawały w jakimś stopniu smutne, i głos. Była wspaniała. Była jego Upadłym Aniołem, który stracił skrzydła w walce o wolność. W walce, której nigdy nie wygrała. A teraz leży w zimnym grobie, a na jej urokliwej twarzy nie zagości więcej uśmiech. Jack wiedział, że to jego wina. Kiedy przebiła go soplami, nie stracił przytomności. Nie mógł się poruszać, ale słyszał co się wokół niego dzieje. Słyszał jak bardzo on się boi tego co zrobiła. I nie mógł pozbyć się wrażenia, że to przez niego Elisabeth nie żyje. Że to on jest odpowiedzialny za jej samobójstwo. ~~~~~~~~~~ cz. 1 - "W ciemnościach..." cz. 2 - "...Mroczny umysł..." ~*~ Zawiera sceny okrucieństwa, czytasz na własną odpowiedzialność! ___________ miejsce #898 w kategorii opowiadanie - 06.04.2016r miejsce #115 w kategorii opowiadanie - 08.04.2016r miejsce #88 w kategorii opowiadanie - 09.04.2016r miejsce #33 w kategorii opowiadanie - 13.09.2016rAll Rights Reserved