,, Dobra, nie mam zbyt dużo czasu. Muszę się sprężać. Jeżeli kiedykolwiek spotkacie dziewczynę o imieniu Vivimorte, uciekajcie. Zacznie Was namawiać do wzięcia udziału w grze o życie. Zwycięzca spełni jedno swoje marzenie. Wszystko byłoby może w miarę normalne gdyby nie to, że dostajemy dary, nadprzyrodzone zdolności, które musimy używać do zabijania się nawzajem. Co ciekawsze, zawody odbywają się w równoległy świecie, gdzie nie istnieją żadne zasady. A moim jedynym sprzymierzeńcem jest tajemniczy gościu, który jest w cholerę silny i nosi dziwną maskę. Słyszę kroki, ktoś się zbliża..."