"Myślę, że coś znalazłem. Myślę, że znalazłem piekło." "-To jest kradzież. To ty się dopuszczasz kradzieży. Kradniesz me serce, cząstkę mnie. Dlaczego to robisz? - pytam, patrząc prosto w jej cudownie czarne oczy, w których migotają iskierki nadziei i szaleństwa. -A czy zapytałbyś się złodzieja, dlaczego kradnie? - Śmieje się wdzięcznie, skradając pocałunek z moich ust." "To była kradzież, ty mnie ukradłaś i porzuciłaś na samym dnie piekła. A teraz... Cóż, chciałbym wiedzieć, gdzie właściwie jesteś." Spotykają się podczas napadu na bank, kradnąc coś więcej, niż tylko pieniądze.