Salomea jest stażystką w Hogwarcie. Poznaje Severusa, gdy ten powraca poturbowany z podwieczorku u Czarnego Pana. Coś między nimi iskrzy i buduje się nić porozumienia, ale czy to wystarczy? Czy Severus pozwoli sobie na uczucia i odrobinę szczęścia? Jak długo Salomea da radę znosić parszywy charakter Mistrza Eliksirów? Porzućcie wszelkie poczucie przyzwoitości Ci, którzy tu wchodzicie! Sceny jak z taniego romansu, zdarzają się też sceny jak z niskobudżetowego porno. Później jest kawałek słodkiego fluffu i znowu angst... Prawdziwy rollercoaster uczuć. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Czytacie na własną odpowiedzialność... Enjoy!