Nazywam się Alisson Silver, ale wszyscy mówię na mnie Alice, nie wiem z kąd to się wzięło, ale mi to nie przeszkadza.
Jestem czarownicą, ale niestety nie czystej krwi, moi rodzice to mugole, nie którzy mówią na mnie Szlama, ale się tym nie przejmuje. Jestem na trzecim roku w szkole "Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie". Należę do Gryfindoru, to właśnie tam tiara przydziału mnie przydzieliła, dom byłby spoko, gdyby nie to ze jest w nim Harry Potter. Jesteśmy z tego samego roku, ale mimo wszystko nie przepadam za nim. Niby wszystkim mówi że wcale nie jest taki wyjątkowy, moim zdaniem mówi tak tylko po to by inni mu zazdroscili. Ma jeszcze tych swoich kolegów, Rona i Hermione, oni niby są zwykłymi czarodziejami, lecz są dumni z bycia najlepszymi przyjaciółmi Harrego.
Lecz, dałabym wszystko żeby tiara przydziału dała mnie do innego domu.
Harry zostaje porwany i otruty przez Lorda Voldemorta. Jedynym ratunkiem jest zdjęcie zaklęcia adopcyjnego, które ujawnia, że jest synem Severusa Snapa i Anny Black, młodszej siostry Syriusza. Jak poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy uda mu się odzyskać przyjaciół jako syn Snape? A może nie będzie miał czasu na roztrząsanie dawnego życia, bo skutki wypitej trucizny wywrócą jego życie jeszcze bardziej, niż fakt posiadania ojca? Co zrobi, gdy jego nowe życie stanie się jeszcze trudniejsze niż życie jako Harry Potter? Sprawy się jeszcze bardziej pokomplikują, gdy dobro okaże się nie do końca takie dobre.