Kelnerka w restauracji, klient na miejscu zbrodni, starsza pani w metrze, weterynarz, ten głupek Garvin, Hooper, Adler, pani Hudson, a nawet mój brat. Oni wszyscy to zauważyli. A ja, jedyny detektyw-konsultant na świecie, Sherlock Holmes, byłem niczego nie świadomy. Do momentu, w którym rozwiązałem zagadkę dwóch herbat na stole.All Rights Reserved