Tony nie mógł się nadziwić temu, że ten cały „romans z wrogiem" nadal nie wyszedł na jaw. Jego towarzysze broni nie byli idiotami, ale żadne z nich nie połączyło ze sobą kilku prostych faktów. Na przykład tego, że każda osoba, którą Tony przyprowadza ze sobą do pokoju zawsze znika niepostrzeżenie, nim Stark się obudzi. Albo, że wokół Iron-man'a zbierają się zielone iskry, gdy jego życie jest poważnie zagrożone. Albo, że Tony NIGDY nie dołącza się do dyskusji o tym, jaki to Loki jest zły i co tym razem knuje. Po prostu wychodzi, albo ignoruje ich, przeglądając coś na tablecie. I te ciche rozmowy przez telefon i setki smsów, gdy Tony szczerzy się jak głupi do ekranu komórki. Każdy to zauważył. Nikt jednak zdaje się tak naprawdę nie widzi, co się dzieje. ~*~ !!!Chwilowe Stony!!! Historia nie jest moja, napisała ją LoviNek, ja tylko przepisuję! Cooki☕ Okładka by: Batman_Jestem