-Kocham Cię!- byłam zszokowana myślałam tylko o jednej rzeczy: Co powiedzieć...? -Chat... Wybacz ale ja kocham kogo innego... Blondyn który przed chwilą wyznał mi miłość posmutniał... Staliśmy w ciszy jakieś.. 15? 20 minut... Sama już teraz nie wiem...