Każdy powiadał, że owce na tych pastwiskach są niebezpieczne. Wielkie, bezdenne ślepia, głębokie, o wejrzeniu ostrym niczym smocze szpony. Kły potwora- wielkie i mocne - ludzie powiadali. I każdy mówił, że sam wieczorem się tam zapuszczać nie zamierza. A jednak znalazł się śmiałek. Był to znakomity Ortoon, mały, pewny siebie osobnik, który za wszelką cenę chciał zobaczyć co to tam siedzi.All Rights Reserved
1 part