Drugi tom trylogii "Guard" (jeśli nie przeczytałeś pierwszej części proponuję się z nią zapoznać). Co byście zrobili, gdyby osoba którą kochacie odeszła nie wiadomo gdzie i na jak długo? Smutne, czyż nie... A co by było gdyby ta osoba uratowała wam życie i możliwe że to wasza wina, iż odeszła? Jeszcze lepiej... I na deser najlepsze, co powiecie na to, że wasz ukochany ma uratować świat i może przy tym zginąć? Po prostu cudownie... A najlepsze, że tak właśnie wygląda moje życie... Nazywam się Leo. Moja ukochana zaginęła, a wszyscy inni przestali już jej szukać, ja chyba z resztą też... Zapraszam do lektury :)