Gdy w szkole na przerwie schodziłem ze schodów prawie z nich spadłem gdy zobaczyłem taką dziewczyne która mi sie spodobała. Razem z kolegami gadałem o różnych rzeczach, cały czas sie na Nią patrzyłem. Miała brązowe włosy i czarne okulary. Jej koleżanka zawsze ją zasłaniała zeszytem no ale nie zawsze xd. Po przerwie miałem okazję z Nią pogadać ale już jej na korytarzu nie było. Potem gdy poszłem do szafki schować kurtkę i zabrać książki na lekcje, obracałem się w lewo i w prawo czy jest na tym samym piętrze. Na lekcji ciągle o Niej myślałem, nawet gdy kolega coś do mnie gadał to i tak go nie słuchałem tylko ciągle myślałem o Niej ❤. Po lekcji koleżanki z mojej klasy pytały sie mnie która to jest więc, im powiedziałem że ( Taka dziewczyna która ma dyżur na samym piętrze). Później szukałem jej po całym korytarzu i na samej górze, gdy nagle okazało się że ona ma szafki na tym samym piętrze co ja. Nie mogłem w to uwierzyć byłem bardzo szczęśliwy. ❤