Bóg... każdy zastanawiał się kiedyś nad jego istnieniem, czyż nie? Mimo tego, że nie zostało ono potwierdzone, ludzie chodzą do kościoła, modląc się za swoje grzechy. On jednak postanowił się sprzeciwić. Bo czy to ma jakikolwiek sens? Nie potrafił go dostrzec. Oraz... czy znalazca dziennika zdoła pojąć logikę szalonego podpalacza kościołów? Czy na pewno zasługuje on na miano „szalonego"? Krótkie opowiadanie obrazujące religię widzianą z trzech, zupełnie różniących się od siebie perspektyw. Najwyższy wynik - 01.07.16 #10 w Spiritual. Okładka od @Ma_Ska