Mój mały trójkątny problem ¤BillDip¤

Gdy patrzę na ciebie, moje ciało lekko drży, a na karku i ramionach dostaję gesiej skórki. Nie wiem czy to ze strachu czy ze zdenerwowania. Wiem, że do tego stanu doprowadzasz mnie tylko ty. Gdy na ciebie patrzę dłuższą chwilę to czuję złość. Kiedy twój wzrok krzyżuje się z moim to nie wiem czy wiać, czy płakać.
Ale mimo wszystko i tak gdzieś w głębi mnie, jest taka cząstką, która mówi:"on cię wcale nie nienawidzi, on stara się zmienić, on chce być taki jak kiedyś...radosny. Więc wybacz mu jego czyny". Lecz ja i tak w to nigdy nie wieżę. Dla mnie on zawsze będzie pieprzonym demonem.

Opowiadanie może mieć multum błędów ortograficznych jaki interpunkcyjnych więc przepraszam za to już na wstępie ;). Miłego czytania tego BillDipa.