Próbuje odejść od niego, ale on nie pozwala mi łapiąc mnie za rękę przybliżając moją talie do siebie. Unosi mój pod bródek żebym na niego spojrzała . Próbuje koncentrować wzrok na drzewie lecz ten mi nie pozwala... -Nigdy nie uciekaj przede mną - słyszę jego głośny głos. -Nie próbuje...-kłamie. -Jeśli nie chcesz mnie nigdy więcej zobaczyć na oczy zrobię to, tylko mi to powiedz. -Ohh...-Jestem załamana Harry wie jak bardzo go kocham i ,że nie chce żeby się oddalił ,ale jak się nie odezwę wyjdzie ,że to on wygrał... Przybliża się do mnie , nasze usta są od siebie niemal centymetr. Próbuje się oddalić on mi na to nie pozwala.Jego wargi delikatnie muskają moje.Pierwszy raz ktoś mnie tak całuje.Jego usta smakują miętą...All Rights Reserved
1 part