My Bad Boy ll Punk Niall Horan
  • Membaca 1,527
  • Suara 54
  • Bagian 7
  • Membaca 1,527
  • Suara 54
  • Bagian 7
Sedang dalam proses, Awal publikasi Mei 15, 2016
Dewasa
Clarie Clark to prawie osiemnastoletnia mieszkanka Londynu,  uczennica jednego z wielu Londyńskich college. 

Ma twardy i trudny charakter , w szkole jest pewnego rodzaju " królową " i każdy boi się do niej chociażby odezwać.

Co się stanie gdy znajdzie się jeden wyjątek ? 
A tym wyjątkiem będzie Niall Horan,  nowy uczeń szkoły który jest lustrzanym odbiciem charakteru Clarie ?

Serdecznie zapraszam na opowiadanie ;) :)


Wulgarny język
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar untuk menambahkan My Bad Boy ll Punk Niall Horan ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
or
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
𝐇𝐄𝐀𝐑𝐓𝐋𝐄𝐒𝐒 ʲʲ ᵐᵃʸᵇᵃⁿᵏ ᵃⁿᵈ ʳᵃᶠᵉ ᶜᵃᵐᵉʳᵒⁿ cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
Obserwator cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Mafia| Minsung  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover

Boys Don't Cry

73 Bagian Sedang dalam proses

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."