Z perspektywy zła
  • Reads 6,758
  • Votes 1,018
  • Parts 24
  • Reads 6,758
  • Votes 1,018
  • Parts 24
Complete, First published May 18, 2016
Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być czarnym charakterem? Co czuje i co robi zła postać? Dlaczego robi to co robi? Jest napędzana nienawiścią? Tak wychowana? Nikt nie wie. Zawsze pisze się z perspektywy dobrej osoby, która walczy ze złem i wygrywa. Dlaczego? Nikt nie wie. A może zła osoba myśli, że jest dobra, a postać dobra zła? Może im jest ciężej? Chcą być dobrzy, ale nie potrafią? Nie znają innego postępowania? Myślą, że gdy dojdą do władzy będzie lepiej? A może siedzi w nich jakiś demon lub diabeł i nimi steruje? Nic nie wiemy...
Ale jak się dowiedzieć? Zapraszam do czytania!
~Zoex17
Najwyższe notowanie : #90 w Fantasty - 17.02.2017r. !!!

Okładkę wykonała @Queen_OF_Wolves <3 <3
All Rights Reserved
Sign up to add Z perspektywy zła to your library and receive updates
or
#317zło
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
DIADEM  cover
Bliźniaki Herondale cover
Krwawy Książę cover
Exodus cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Akademia Ciemnogrodzka cover
Wampir&Czarodziej (bxb) cover
To deny the route cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.