Do szkoły podstawowej w Warszawie na ul. Sokolej 14 chodziła brunetka , piwne oczy i ciemna karnacja miała 12 lat i była skrytka w sobie ,a na imię miała Jasyka Wesman . Popularna w szkole nie była córką miljonera też nie to dlaczego właśnie ją żywioły wybrały na swojego przywódcę . Wszystko zaczęło się 24.12.2020r około godziny 13 20 list pani Dyrektor zezłościła się na spszątaczkę ze jej kwiat niezostał podlant - Kto powinien podlać moją brzosę? - spytała panię Kasie - Dizś ... Pani Dorota - odpowiedziała z ulgą że nie ona Pani Dyrektor potocznie w szkole jako dinozaur nie umiała wybaczyć pani Dorotce za to co zrobiła . Wiem rozdział jest krótki dlatego ze nie wiem czy powinna dalej pisać . Napiszcie w kometarzach czy powinamAll Rights Reserved
1 part