Zdawać by się mogło, że życie Alberta już się ustabilizowało. Dobra, stała praca, wynajęte mieszkanie, kochająca narzeczona i zero długów - po prostu żyć nie umierać. To wręcz cud, że osoba z licznymi urojeniami ułożyła sobie szczęśliwe życie. Pewien dzień był jednak wyjątkowo pechowy dla Alberta. I nie, nie był to piątek trzynastego... Kulminacja kilku nieprzyjemnych wydarzeń odmieniła jego życie raz na zawsze. Po czymś takim nie da się po prostu wrócić do normalności. Czas na zmiany. ______ [zeszłoroczne opowiadanie napisane "na luzie", w ramach rozgrzewki przed czymś "ambitniejszym"] [zawiera elementy fantastyczne/paranormalne/fikcyjne]All Rights Reserved
1 part