H: "Clair, chyba się w Tobie zakochałem..."
C: "Ja w Tobie chyba też, Harry..."
H: "Nigdy bym Cię nie zostawił. Jesteś dla mnie wszystkim, Clair. Jesteś moim powietrzem."
H: "Za kogo Ty się kurwa uważasz, żeby ingerować w moje życie?"
C: "Masz rację. Co ja sobie myślałam."
C: "Pojawiłeś się nagle w moim życiu, obracając je o 180°, po czym równie nagle z niego zniknąłeś. Jestem Ci za wszystko wdzięczna. Kocham Cię, Clair♥"
H: "Co ona pierdoli!?"
H: "Już jest dobrze."
C: "Nic nie jest dobrze."
C: "Kocham Cię, Harry."
H: "Ja Ciebie też kocham, Clair."
"Infinity 30.08.14"
H: "Wiesz, że Cię bardzo kocham, prawda?"
C: "Wiesz, że też Cię bardzo kocham, racja?"
H: "Bez urazy, ale nie przepadam zbytnio za dziećmi."
H: "Clair, proszę..."
C: "Nawet nie próbuj się tłumaczyć."
H: "Będę strasznie tęsknił, Clair..."
C: "Ja też."
C: "Kocham Cię, Harry."
H: "Ja Ciebie też, księżniczko."
B: "Nie myślałaś z Harrym o dziecku?"
C: "Boże, nie."
H: "Już tęsknie, kochanie ;c"
C: "Ja także :c"
C: "Jesteś chujem, Styles. Nie chcę Cię nigdy więcej widzieć na oczy."
Zapraszam na ciąg dalszy opowiadania "Fate. |H.S|".
Jak potoczą się LOSy naszych bohaterów? :)
Główna bohaterka Susan odpoczywa w swoim domu w Wenecji podczas wakacji w lipcu. Nagle okazuje się, że będzie miała sąsiada o imieniu Timothée. Nie jest zadowolona tym faktem jednak od pierwszego wejrzenia zakochuje się w chłopaku. Relacje między nimi mają dużo wzlotów i upadków, lecz zawsze udaje im się je naprostować.