Mając siedmnaście lat Cattleya zmaga się z depresją i siłą rzeczy ląduje w chciałoby się powiedzieć miejscu, które ma jej pomóc - psychiatryku, jednak tam nic nie jest takie pewne. W zakładzie unosi się atmosfera śmierci, a o znaczeniu słowa litość nikt już nie pamięta. "Oni" obserwują ją i nie są zachwyceni. Uszkodzone zabawki należy wyrzucać, więc strzeż się, Cattleyo...