-Uważaj, jak łazisz!- usłyszałam pisk opon, a ja przestraszona odskoczyłam do tyłu.- Ślepa jesteś?! Mogłaś mi samochód rozjebać! Ten samochód jest więcej wart, niż całe Twoje życie!- warknął chłopak, który wyszedł, trzaskając drzwiami. -Wal się.- warknęłam, wymijając go. To było reakcję na plastikową pannę. Czasem mówimy coś, co nieświadomie rani drugiego człowieka. #2 w ROMANS 31.03.2017 Zapraszam na Zamknięte Bramy ✔
55 parts