Livien i Drużyna Pierścienia
  • Leituras 21,765
  • Votos 1,347
  • Capítulos 27
  • Leituras 21,765
  • Votos 1,347
  • Capítulos 27
Em andamento, Primeira publicação em jun 01, 2016
"Coś się jadzi w sercu Śródziemia. Coś, co umknęło przed twoim wzrokiem, Gandalfie Biały. Ale wielkie Oko to dostrzegło."

  Narada w Rivendell trwa. Zapada decyzja o zniszczeniu Pierścienia.
  Niespodziewanie na spotkaniu zjawia się Livien.
  Elfka oferuje swoją pomoc, jednak Gandalf stanowczo odradza Elrondowi wyrażenia na to zgody. W końcu ostatnim razem wszystkich oszukała i omal nie doprowadziła do wybuchu wojny między rasami.
  Mimo wszystko, Livien wyrusza razem z Drużyną.
  Czy zaufanie wobec niej okaże się krokiem ku klęsce? 
  Bowiem cena za zniszczenie Pierścienia może być zbyt wielka, a historia Czarnej Czarodziejki zbyt niebezpieczna, by ujrzała światło dzienne...

Druga część przygód Livien.
Todos os Direitos Reservados
Inscreva-se para adicionar Livien i Drużyna Pierścienia à sua biblioteca e receber atualizações
or
#106elfy
Diretrizes de Conteúdo
Talvez você também goste
Talvez você também goste
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Obserwator cover
Often | Héctor Fort  cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Vegas || Mata cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
You know where to find me // nexe x ewron  cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
Try To Love Me | Hector Fort cover

Twoje Serce - Newron

29 capítulos Em andamento

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...