Wpadka | Old Magcon
  • Reads 51,973
  • Votes 1,686
  • Parts 16
Sign up to add Wpadka | Old Magcon to your library and receive updates
or
#12jackjohnson
Content Guidelines
You may also like
Szmaragdowe Miasto (+18) ❗[ZAWIESZONE]❗ by hipnoza_pisze
23 parts Ongoing
Kalie Morelle to zaledwie dziewiętnastoletnia dziewczyna, która przyjechała do Seattle z pragnieniem odcięcia się od swojej rodziny, która nigdy nie wnosiła do jej życia niczego pozytywnego. Wraz z przekroczeniem granic "Szmaragdowego Miasta" zostawiła za sobą całą przeszłość i obiecała sobie już nigdy do niej nie wracać. Wiodła życie pełne spokoju oraz harmonii. Czerpała z niego, ile mogła, lecz nie przypuszczała, że jedno wyjście z przyjaciółką zdoła wywrócić je do góry nogami i sprawi, że już nigdy miało nie być poukładane. I to wszystko dzięki trójce mężczyzn, którzy przez opinię publiczną uważani byli za osoby, od których należało trzymać się z daleka. Bracia Moretti byli nowym pokoleniem swojej rodziny. Nie cieszyli się dobrą sławą. Dziesiątki spekulacji dotyczących prowadzenia przez ich rodzinę nielegalnych interesów, na zawsze odcisnęły piętno na ich wizerunku. Mężczyźni nigdy nie przypuszczali, że skrywane przez nich tajemnice mogą ujrzeć światło dzienne. Aż do tamtego dnia, w którym poczuli na swoich karkach oddechy służb specjalnych. Wystarczyła tylko jedna sytuacja, której niczemu winna Kalie była ofiarą, żeby Santanowie mogli ponieść konsekwencje swoich czynów. Jak zamierzali się przed tym obronić? Żart od losu - można było tak to nazywać, lecz to niczemu winna Kalie ucierpiała na nim najbardziej. Czy dziewczyna postanowi wyciągnąć konsekwencje i ściągnie na głowę braci służby federalne, które potrzebowały byle pretekstu, żeby dogłębnie przyjrzeć się prowadzonym przez nich interesom? ❗Jestem w trakcie pracy nad opisem. Proszę, żebyście nie oceniali tej książki przez jego pryzmat.❗ ©HypnosisOfficial 2023r. 13.07.2023r. /
Make me a better boy. by zahipnotyzowana___
23 parts Ongoing
1 TOM DYLOGI "BETTER" Felix: czyli 16 letni chłopak z obrzydliwą przeszłością, który zadurzył się w swoim dawnym wrogu i próbuje stać się lepszym czlowiekiem walcząc o lepsze jutro, i szczęście którego nigdy nie zaznał do pewnego czasu.. Melanie: 15 letnia dziewczyna z pełną bólu przeszłością, nieśmiała, ma problemy z ojcem, i walczy o lepsze jutro, i o szczęście którego nigdy nie zaznała, do pewnego czasu.. Czy te dwie zranione dusze dadzą radę się posklejać? Czy mają szanse na lepsze jutro? "W życiu często zdarzają się momenty w których czujemy się jak najgorsi idioci, zdarzają sie momenty gdzie płaczemy nocami w poduszke, jednak są tez takie gdzie śmiejemy się w głos, jednak czy te złe momenty oznaczają że nasze zycie jest do bani? może to poprostu część tej gry nazywanej życiem, może tak poprostu musi byc. Może to polega na tym że najpierw jest źle żeby później bylo dobrze? nie wiem, życie jest popraprane, ale wiem jedno, nigdy nie można się poddawac" "-Życie bywa przewrotne Mel. Czasami bywa tak, że gdy myślimy, że już nic nam nie pomoże, i że juz nigdy nie będziemy szczęśliwi, nagle coś się dzieje co obraca nasze życie do góry nogami." "-Jak się z tym czujesz?- Spojrzała na mnie zdziwionym wzrokiem, wiec dopracowałem pytanie.-W sensie.. Ze sprawą ojca, i przeprowadzką do mnie.- Spuściła wzrok. -Wiesz co.. Dziwnie. Myślałam, że będę załamana, a jestem szczęśliwa, szczęśliwa bo mam Ciebie.- Objąłem ją ramieniem i uśmiechnąłem się do niej. -Teraz już będzie tylko lepiej, ja i ty przeciwko całemu światu skarbie.- Skarbie.. kurwa przecież mi nie jesteśmy razem idioto. Uśmiechnęła się do mnie. -Na zawsze?- Zapytała. -I jeszcze tysiąc lat dłużej.-Odpowiedziałem. Nie powinienem jej kochać, ja nie zasługuje na miłość."
Zaśpiewaj mi, proszę by grzankizserem
14 parts Complete
Nicholas od zawsze był złotym chłopcem, który miał iść do dobrego college'u, zdobywał najlepsze dziewczyny i pochodził z dobrego domu. Problem w tym, że czuł niedosyt. Czego by nie zrobił, wciąż mu było mało. Wszystko się zmieniło, kiedy pierwszego dnia wakacji wpadł w kłopoty i musiał stanąć przed sądem. Dwieście godzin prac społecznych za wandalizm. Wakacje, które miały być najlepszymi przed pójściem do collegu, teraz nie zapowiadają się tak fajnie, ponieważ musi je spędzić w hospicjum świetego Alberta. „Drogi Pamiętniczku... Żartuję, jeszcze mnie tak nie sponiewierało. Notatniku, wchodząc tamtego wieczoru na dach jednego z najwyższych budynków miasta Jackson w stanie Missisipi, jeszcze nie wiedziałem, że właśnie rozpocząłem epilog pewnego etapu w moim życiu. Krótkim, ponieważ w tamtym okresie miałem za sobą osiemnaście szalonych i zadowalających - jak wtedy myślałem - lat, ale to wciąż w pewnym sensie zakończenie. Wszystko mogło potoczyć się inaczej... Wcześniej tego wieczoru Michael stanął w oknie mojego pokoju, a jego propozycja zaważyła o całej reszcie. Byłem tylko głupim dzieciakiem. Tak naprawdę nic nie wiedziałem o życiu, wszystko miałem podane na tacy. Bogaci rodzicie, stypendium sportowe, które miało zapoczątkować moją karierę baseballową, oraz dziewczyny. Mnóstwo dziewczyn i imprez. To, czego nie doceniałem, a teraz postawiłbym na pierwszym miejscu, to przede wszystkim zdrowie i rodzina. A o nich będzie tu sporo. Nie zacząłbym opowiadać historii swojego życia, gdyby nie moja terapeutka - stwierdziła, że skoro nie chcę rozmawiać z nią, to porozmawiam z notatnikiem. Tak więc siedzę nad jeziorem i rozmawiam z kartką papieru i długopisem. A ona to wszystko później przeczyta... Przechodząc w końcu do rzeczy i cytując moją ulubioną książkę: „Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego" . Nicholas"
You may also like
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Szmaragdowe Miasto (+18) ❗[ZAWIESZONE]❗ cover
(Nie)znajomy /L.H. cover
Blood and love (16+) cover
Make me a better boy. cover
Zaśpiewaj mi, proszę cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
brat mojej przyjaciółki cover
Dark cover

HIS LAW || Zayn Malik

134 parts Ongoing

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.