Jak sam tytuł wskazuje w tym tekście będę zawierać swoje przemyślenia na temat życia i pisania, a także nominacje.
Jak w opisie, mam już trochę lat, skończyłam studia, mam męża, chociaż jeszcze nie mam dzieci. Pracuję. Swoje już przeżyłam. Trochę patologiczna rodzina, problemy w szkole, nawet z myślami samobójczymi w tle, utrata bliskich, zawiedzione miłości i problemy małżeńskie. Gdzieś w tym całym marazmie życia ciągle przewija się pisanie. Obojętnie jakby nie było źle, czy wspaniale, zawsze do tego wracam z różnymi dorosłymi i nieraz głupimi wymówkami.
Historia opowiada o trzynastoletniej dziewczynie, która zostaje oddana przez swoją Matkę. Jej życie do tej pory nie należało do najłatwiejszych poprzez relacje z Matką. Również to zbudowało u niej ciężki charakter.
Czy poradzi sobie ze zmianami w życiu?