Chodze do kalsy IB Gimnazju w nie zbyt dużej wsi w Chynowie. Odkąd zacząłem tam nauke bardzo dużo rzeczy zaczęło się dziać. Nauke zacząłem normalnie. Poznawałem nowych kolegów i koleżanki. Miało być super. Niestety nie było. Początek był bardzo fajny. Dobre oceny i nie miałem żadnych problemów z nauką. Po pewnym czasie napisała do mnie pewna dziewczyna. Bardzo dobrze mi się z nią pisało. Mieliśmy wiele tematów i cały czas było o czym gadać. Nie było przerwy w rozmowie. Rozmawialiśmy ze sobą całe dnie i noce. Poznawaliśmy się coraz bliżej. Po jakimś czasie zapytałem się jej o chodzenie, ale zapomniałem że ja mam dziewczynę. I wycofałem to co jej powiedziałem. Bardzo się wtedy pokłuciliśmy, lecz myślałem o niej cały czas i nie mogłem przestać. Cały czas miałem nadzieje, że wkońcu się pogogdzimy. Napisałem do niej po jednym miesiącu, bo wcześniej nie miałem odwagi tego zrobić.. Znowu zaczęliśmy pisać jak dawniej. Po długim namyśle postanowiłem do niej podejść i pogadać w realnym świecie.All Rights Reserved
1 part