Oboje się pokochaliśmy, ale oboje byliśmy za młodzi, żeby wiedzieć jak kochać. Kiedyś po prostu wyszliśmy z piaskownicy, nie myśląc, że już do niej nie wrócimy, zresztą jak bardzo zła może być dobra dziewczynka? Wchodząc w wiek 15-letni, nie sądziłam, że tyle zmieni się w moim życiu. Czułam niedosyt świata, chciałam czerpać go jak najwięcej, a wraz ze mną przyjaciele, z którymi było jak w piekle. Zakazy mieliśmy za nic, ustanawialiśmy własne poglądy co do wyznaczania granic, aż w końcu potknęłam się o rzeczywistość tak mocno, że szare niebo zaczęło płakać. A ja? Ja spaliłam mosty, które oświetliły moją przyszłość.