Niesamowite połączenie dwóch pozornie niepasujących do siebie składników, coś w rodzaju dodania kakao do mleka, naprawdę niezwykłe przeżycie. DecoMorreno sprytnie gra z czytelnikiem, nie daje jasnej odpowiedzi na zadane przez siebie pytania, wysługując się bohaterem złudnie wodzi nas, a gdy czujemy, że odpowiedź jest blisko, następuje typowe zagranie dla pana Cacao - nieoczekiwany zwrot fabuły. Historia w książce niejednokrotnie zaskakuje, sama fabuła, jak i protagonista, dają się od razu pokochać, w czasie czytania poczujesz się jak wiatrak w polu.