Matko, jak on wygląda. Muszę przyznać, że jego ciało jest odzwierciedleniem ideału. Te ramiona, plecy, niesamowity tyłek... Opanuj się dziewczyno! I tak ktoś taki na ciebie nawet nie spojrzy. Spuściłam wzrok i cicho zamknęłam za sobą drzwi. Jest to opowieść o nieśmiałej i pozbawionej wiary w siebie dziewczynie która musi zacząć życie na własny rachunek, wśród zupełnie nowych ludzi. Nie jest jej łatwo, a strach na każdym kroku powstrzymuje ją od podjęcia decyzji które mogą raz na zawsze zmienić jej życie. Co jednak spowoduje, że uwierzy w siebie i odkryje swoją prawdziwą tożsamość? Tego dowiesz się czytając moją opowieść. ;) Dziękuję, za wszystkie gwiazdki i komentarze, to one mobilizują mnie do pisania.