Skrzydlaty Chłopiec
  • Reads 48
  • Votes 9
  • Parts 2
  • Reads 48
  • Votes 9
  • Parts 2
Ongoing, First published Jun 19, 2016
Idąc między regałami książek, odnosisz wrażenie, że przechadzasz się miedzy innymi światami. Każdy jest inny, a twoim wyborem jest tylko to, do którego tym razem się udasz. // Antybeta

Pozwól, że tym razem wybierzesz się ze mną w podróż do mitologicznych krain, pełnych zagadek i pozbawionych jakichkolwiek oznak realności, która pojawia się w każdym z nas, czy tego chcemy czy nie.

Bo w końcu realność to iluzja. To co jest normalne dla pająka, jest chaosem dla muchy.
All Rights Reserved
Sign up to add Skrzydlaty Chłopiec to your library and receive updates
or
#122magowie
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
To deny the route cover
Mate cover
DIADEM  cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dzieci Pełni cover
Krwawy Książę cover
Węzęł krwi cover
Akademia Czarów cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

31 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.