1Buenos Aires

Luna :
Mieszkam w cancu mam tu pracę jako dowozicielka jedzenia na wrotkach potrafię spędzać cały dzień mam tu najlepszego przyjaciela Simona jednak moi rodzice dostali pracę w Buenos Aires u pani Benson i muszę tam wyjechać zostawić tutaj Simona ale poznałam tam wcipskom chytrom blondynkę Ambar
-chej jestem Ambar-przedstawiła się
-jestem Luna -przedstawiłam się
-to muj chłopak Matteo -przedstwiła go a on dziwnię się uśmiechał
-my się chyba już znamy - powiedział
-a z kąd- zapytała się Ambar
-wpadliśmy na siebie przez przypadek - powiedziałam
-chyba nie przez przypadek -powiedział matteo
Matteo :
Luna to ładna dziewczyna trochę zagubiona ale zakochałem się w niej od pierwszego wyjżenia ale czy ona wemnie jak naniom patsze to czasami myślę sobie jak by to była gdyby nie Ambar
-Matteo możemy porozmawiać -spytał Ambar
-tak skarbie -powiedział matteo a mi się smutno zrobiło
-To ja pujde zwiedzić miasto -powiedziałam i poszłam