My Life... My Story... | BAM, A.G., R5
  • LETTURE 1,130
  • Voti 61
  • Parti 13
  • LETTURE 1,130
  • Voti 61
  • Parti 13
In corso, pubblicata il giu 27, 2016
Kolejna do kolekcji opowieść o BAM. Kolejna bajeczka kolejnej fanki z bujną wyobraźnią. Ale serdeczne zapraszam do przeczytania opowieści o Charliem, Leondre, Arianie i zespole R5. 


Wiem, że dziwne zestawienie gwiazd, Ariana z Florydy, R5 z Californi(Urodzeni w Colorado) i BaM z Wielkiej Brytanii. Nie logiczne, ale o to się nie martwcie. Miłego czytania!
Tutti i diritti riservati
Iscriviti per aggiungere My Life... My Story... | BAM, A.G., R5 alla tua libreria e ricevere aggiornamenti
or
#22bars
Linee guida sui contenuti
Potrebbe anche piacerti
Potrebbe anche piacerti
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Mafia| Minsung  cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Ostatni raz cover
Saga Mistrzów  cover

HIS LAW || Zayn Malik

134 parti In corso

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.